Religiol – Richard Dawkins
Seria: Bez bogów
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Andrzej Dominiczak
Dariusz Jamrozowicz
ISBN druk: 978-83-7967-266-0
Epub: 978-83-7967-267-7
Mobi: 978-83-7967-268-4
Ilość stron: 160
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Format: 161×236 mm
Rok wydania: 2023
Cena detaliczna: 39,90
39.90zł z VAT
Opis
RICHARD DAWKINS – brytyjski zoolog, ewolucjonista i publicysta. Do roku 2008 pracował na stanowisku profesora na Uniwersytecie Oxfordzkim. Krytyk religii instytucjonalnej i kreacjonizmu. Jest autorem takich bestsellerów jak: Samolubny gen i Bóg urojony. Dawkins był wielokrotnie wyróżniany za wkład w popularyzację teorii ewolucji oraz ateizmu. Czasopismo „Prospect” umieściło go na trzecim miejscu na liście najwybitniejszych współczesnych intelektualistów.
Opis
Richard Dawkins jest żywą legendą; dla ateistów piękną i krzepiącą, dla teistów groźną i mroczną. Na miano to z pewnością zapracował – czy jednak nie ma czegoś niewłaściwego w tym, że słynny ateista jest znany głównie jako legenda? Czy nie warto jej skonfrontować z rzeczywistością? Z Dawkinsem z krwi i kości, a przynajmniej jego przybliżeniem, jakim zdaje się być jego twórczość publicystyczna, bardziej osobista, zaangażowana i skierowana do ludzi z bliskiego mu kręgu czytelników pisma „Free Inquiry”, w którym od 30 lat publikuje swoje teksty? Uznaliśmy, że warto, i tak oto powstał tomik, dzięki któremu poznacie Dawkinsa mniej pomnikowego i mniej oczywistego, a przez to dla wielu nawet ciekawszego, choć nieco niepokojącego.
Andrzej Dominiczak
Fragment I
Większość ateistów, ale również teistów, nieświadomie stosuje przyjętą przez społeczeństwo normę, w myśl której wobec wiary i Boga powinniśmy być szczególnie uprzejmi i pełni respektu. A ja nigdy nie przestanę krytykować milczącej akceptacji dla niemal powszechnej praktyki religijnej etykietyzacji dzieci, które automatycznie przypisuje się do wyznania ich rodziców. Ateiści muszą sobie wyraźniej uświadomić tę anomalię, która sprawia, że przekonania religijne rodziców są jedynym rodzajem poglądów, które – za niemal powszechną zgodą – mogą być i są narzucane dzieciom, choć te są zbyt małe, by rozumieć, jakie są ich prawdziwe poglądy.
Fragment II
Metaforyczny Bóg fizyków jest oddalony o lata świetlne od interweniującego, czyniącego cuda, czytającego w myślach, karzącego za grzechy i odpowiadającego na modlitwy Boga teistów i Boga, o jakim mówimy na co dzień. Celowe pomieszanie tych dwóch sposobów pojmowania Boga i religii jest, moim zdaniem, aktem intelektualnej zdrady.
Fragment I
Nigdy nie uważałem, że samo podniesienie problemu istnienia zła może być przekonującym argumentem w sporze o istnienie Boga. Nie ma przecież żadnego powodu, by zakładać, że twój lub mój Bóg będzie dobry. Właściwie postawione pytanie powinno brzmieć: dlaczego komuś może się wydawać, że jakikolwiek Bóg – dobry, zły czy etycznie neutralny – w ogóle istnieje?